Zastanawiasz się, czy to nie czas na smartfon dla Twojego dziecka? Przecież prędzej czy później i tak go dostanie... Na początku wyjaśnijmy sobie, że nie istnieje coś takiego jak odpowiedni wiek na telefon, ale istnieje odpowiedni na niego czas. Sprawdź, czy Twoje dziecko jest gotowe, by mieć własny smartfon:
![]() |
Od jakiego wieku smartfon? Anita Klebanowska |
Decydując, czy pozwolić już dziecku na własny smartfon, weź pod uwagę, że…
Należałoby zacząć od zapytania go, dlaczego czuje potrzebę smartfona i wsłuchać się w jego argumentację. Czy jest sensowna? Biorąc pod uwagę, że pierwszy telefon dzieci dostają już na 6 urodziny albo wcześniej, wnioskuję, że takie rozmowy są prowadzone zbyt rzadko, podczas gdy w ten sposób można upewnić się, że dziecko jest wystarczająco dojrzałe emocjonalnie i rozumie zasady odpowiedzialnego korzystania z internetu na każde wyciągnięcie ręki.
Zamiast jednoznacznie mówić "tak" lub „nie”, możesz przecież powiedzieć "jeszcze nie", „nie teraz”. Dąż do wzajemnego zrozumienia i bądź konsekwentny. Wyznaczanie granic i trzymanie się ich, daje dziecku poczucie bezpieczeństwa.
Podejdź do tematu z perspektywy miłości i dobra dziecka, NIE MODY.
To nie tak, że dając dziecku wymarzony telefon, będziesz mieć wreszcie spokój. Smartfon to nie zabawka, ale potężny komputer podłączony do sieci i od chwili kiedy jest w posiadaniu Twojego dziecka, czekają na Ciebie dodatkowe obowiązki oraz poważne rozmowy, chociażby o cyberbezpieczeństwie - czy Ty i Twoje dziecko jesteście na to gotowi?
Kontrola rodzicielska kończy się, kiedy przestajesz ogarniać, co i z kim właściwie robi Twoje dziecko - znacznie to ułatwiasz, dając mu smartfon. I nie wszystko załatwią blokady rodzicielskie, mające chronić je przed niestosownymi treściami.
Naprawdę możesz pozwolić dziecku poczuć rozczarowanie Twoją decyzją. Podobnie jak brokułami na obiad
To Ty znasz swoje dziecko i wiesz, co jest dla niego najlepsze. Jeśli dostanie smartfon od dziadków czy wujków, nie musicie go od razu uruchamiać wbrew Twojej woli. To w końcu Ty i Twoje dziecko, nie oni, będziecie mierzyć się ze wszelkimi konsekwencjami.
Pamiętaj, że Big Techy nie dbają o Twoje dziecko, ale chętnie sobie na nim zarobią, korzystając z jego czasu i uwagi.
Świat nie zmienił się aż tak, by nagle dziecko nie mogło się obejść bez smartfona a mogło się obejść bez kontaktu z rówieśnikami. I choć nikt już nie wypuszcza dziecka na cały dzień z domu z kluczykiem zawieszonym u szyi, to nie dajmy się zwariować - nadal istnieją bezpieczne, alternatywne opcje, z których Twoje dziecko może czerpać radość (i zdrowie!) i wcale nie jest najbezpieczniej zamykać je w domu z towarzystwem ekranu. A jeśli chcesz mieć z kontakt z samodzielnym dzieckiem, możesz odwlec zakup smartfona na rzecz smartwatcha albo oldskulowego telefonu komórkowego.
Dzieciństwo ma się tylko raz. To czas odnajdywania swoich talentów, pasji, nauki radzenia sobie z nudą, z emocjami, czy z bezpośrednimi kontaktami z innymi ludźmi. Czas beztroski i zabawy. Ty chciałbyś przescrollować swoje dzieciństwo?
Nie wątpię, że stać Cię na smartfon coraz powszechniej uznawany za element wyprawki (na dzień dzisiejszy jeszcze szkolnej a nie noworodka, uff
).
Ale zadaj sobie pytania:
️ czy s t a ć C i ę było do tej pory na zbudowanie odpowiedniego fundamentu - zaufania i więzi, radości z analogowych zajęć?
️ czy s t a ć C i ę w dalszej kolejności na interesowanie się kolejną przestrzenią rozwoju Twojego dziecka - sferą online? Nadal będziesz otwarty na jego świat, którego znaczną część przejmie internet?
Jeśli TAK, to rzeczywiście może być dobry czas na smartfon