CZEŚĆ! Tu Anita,
kreatorka “Media i my” - bloga i warsztatów, gdzie pomagam dzieciom i dorosłym świadomie i odpowiedzialnie korzystać z mediów. Jestem magistrem edukacji medialnej i dziennikarstwa z przygotowaniem pedagogicznym, wieloletnim doświadczeniem pracy w mediach internetowych, a także w szkołach i przedszkolach, certyfikowaną specjalistką profilaktyki uzależnień behawioralnych, prywatnie (i przede wszystkim) mamą trójki małych dzieci.
MOJĄ OFERTĘ EDUKACYJNĄ
I skontaktuj się ze mną w celu ustalenia terminu warsztatów lub indywidualnej sesji edukacyjnej albo zapytaj o szczegóły współpracy.

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    WARSZTATY
    Nie "pakuję" informacji do głów, raczej inspiruję zabawą: nieważne czy warsztaty są dla przedszkolaków, uczniów, dla nauczycieli, rodziców czy seniorów. Wiem, że motorem do owocnej nauki jest pobudzenie wartości.
    Chcę wiedzieć więcej
  • 2
    INDYWIDUALNA SESJA EDUKACYJNA
    Skorzystaj z pomocy na miarę Twoich potrzeb. Potrzebujesz "korków" z edukacji medialnej dla siebie? A może chcesz zaangażować w wychowanie do mediów swoją rodzinę?
    Chcę poznać szczegóły
  • 3
    WSPÓŁPRACA
    Pragnę wspierać wszelkie inicjatywy związane z krzewieniem edukacji medialnej w Polsce. Biorę udział w konferencjach, wywiadach, piszę artykuły, relacje czy recenzje. Organizujesz wydarzenie? Masz pomysł na współpracę? Skontaktuj się ze mną!
    Chcę wiedzieć więcej

EDUKACJA MEDIALNA NA BLOGU

Najnowsze na blogu

Młodzieżówka o influencerach, czyli jak media społecznościowe komplikują dorastanie

"Twoje serce będzie kiedyś czerwone" Magdaleny Pioruńskiej to książka przebijająca moją bańkę, zarówno światopoglądową, jak i pokoleniową - o dziwo trudniej mi się przyznać do tego drugiego 😉

To nie tylko młodzieżówka o zakochaniu. I choć jestem przekonana, że rówieśników głównych bohaterów wciągnie ciekawa wielowątkowa fabuła oraz relacje bohaterów, to mój umysł - fan literatury popularno-naukowej - z rozlicznych przemyśleń i rozterek bohaterów przefiltrował fascynujące studium nad wpływem influensingu na życie nastolatka wkraczającego w dorosłość. Zabrzmiało jak temat pracy naukowej? Ano właśnie też jestem zaskoczona. Pozytywnie zaskoczona.

Książka o miłości nastoletnich influencerów
"Twoje serce będzie kiedyś czerwone" Magdaleny Pioruńskiej,
mat. prasowy

Wkraczanie w dorosłość nigdy nie było łatwe, "Twoje serce..." pokazuje, że media społecznościowe nie tylko nie ułatwiają, ale bardzo ten czas komplikują. Tak jakbyś musiał dorosnąć stojąc mocno jedną nogą w świecie realnym a drugą w równie realnym, ale innym, w dodatku nie do końca rozumianym przez rodziców - cyfrowym.

Autorka prezentuje historię z dwóch perspektyw: Agata - wziętego tiktokera, który karierę zawdzięcza głównie swojemu wyglądowi i Freyi, która ma cieszące się popularnością konto na instagramie poświęcone książkom. Jest tzw. bookstagramerką.

Ich życie to nie tyle pościg za popularnością, co za akceptacją w świecie social mediów oraz zrozumienia samego siebie, swojej tożsamości. Agat przyzwyczajony do ukrywania prawdziwych emocji i świadomy, co przyciąga potencjalnych sponsorów ("Moją odpowiedzią na wszystko były więc uśmiech, porozumiewawcze mrugnięcie, odrobina nagości i jeszcze raz uśmiech"), staje się zakładnikiem własnej wizerunkowej konstrukcji. Tu postać fikcyjna przypomina mi naszego tiktokera z krwi i kości - Janka Strojnego, który mimo kompletnie innych problemów realnie doświadczył tego samego stanu i nawet napisał o tym książkę "Nie zostawaj influencerem".

Agat

Ta część powieści jest wyjątkowo pouczająca. Pokazuje tragiczny skutek utraty sensu życia przez totalne skupienie na zyskiwaniu uznania w mediach społecznościowych. Totalne skupienie na swoim wizerunku, podczas gdy tożsamość zmiatana jest pod dywan: 

"Właśnie nie do końca wiedziałem, kim aktualnie byłem, i szczerze powiedziawszy nie miałem ochoty się nad tym zastanawiać. Wystarczyło mi, że Chodzież wiedział i od czasu do czasu wymyślał dla nas obu wspólne rozrywki - dobre dragi, szybkie samochody i dziewczyny, morze alkoholu, egzotyczne wyjazdy zagraniczne, wyzwania tiktokowe i promocje na OnlyFans".

Mój ulubiony fragment książki to jednak rozmowa Agata z nauczycielem:

"- (...) Rafał Chodzież przysparza ci więcej problemów, niż warta jest jego przyjaźń. 

- Nie zna go pan.

- To prawda. Ale znam ciebie i myślę, że nie zaszkodzi, jeśli będziesz trochę bardziej ufał samemu sobie i przy okazji w siebie wierzył.

Wzruszyłem ramionami. Miał rację. Moi terapeuci, którzy za ciężkie pieniądze taty mieli mnie oduczyć życia w social mediach, też mieli rację. Ufaj sobie. Stawiaj siebie na pierwszym miejscu. Stać cię na więcej niż zostanie gwiazdą porno, idolem śliniących się fanów. Brzmiało to fajnie. Sprawiało, że czułem się fajnie. Ale niczego nie zmieniało".

Okazuje się jednak, że ów dywan z wymiataną tam tożsamością, prędzej czy później zrobi się za mały dla narastających problemów z psychiką, problemów rodzinnych i zaliczenia kilku brzemiennych w następstwa wtop.

Freya

Dla Freyi media społecznościowe, które miały być miejscem, gdzie można dzielić się swoją pasją i czerpać inspirację od innych miłośników literatury, stają się za sprawą jej popularności przyczyną problemów:

"Leżałam w szpitalnej sali, bo moje koleżanki z klubu pisarskiego pozazdrościły mi obserwujących na bookstagramie". 

Nawet w tej pozornie niewinnej społeczności nie brakuje ślepej pogoni za zasięgami, szczególnie wśród nastolatków.

Freya ma też rozkminę dotyczącą tego, że jej pasja nagle stała się bardzo angażującą pracą. 

"A może powinnam (...) rzucić bookstagram w cholerę. Zająć się tylko nauką do matury. (...) Znaleźć sobie wreszcie chłopaka. Pochodzić na randki. Pożyć".

Obydwoje borykają się z własnymi, zupełnie odrębnymi problemami a jednocześnie z podobną presją związaną z pracą influencera. Książka pokazuje jak ważne w takiej sytuacji są realne relacje, prawdziwe przyjaźnie, rola rodzica, rozmowy i kontakt fizyczny. Miłość głównych bohaterów rozwija się w chwilach, gdy muszą stawić czoła bodaj największym do tej pory życiowym trudnościom. Pokazuje, że "przyjaciela poznaje się w biedzie" i absolutnie nie chodzi tu o stan portfela. To również subtelne przypomnienie, że autentyczność i szczerość są kluczowe nie tylko w relacjach międzyludzkich, ale również w kontekście relacji z samym sobą. W wątku Freyi ku mojej uciesze pojawia się też temat kompleksów i zdrowej samooceny, tak ważny dla młodych kobiet!

W powieści wszystkim bohaterom znane jest pojęcie "cancelowania" czyli tzw. kultury unieważniania (ang. "cancel culture"). Cancel to forma karania osób w sieci, np. nawoływanie do bojkotu (np. masowe unfollow / zgłaszanie konta), publiczne upokorzenie lub inny internetowy lincz. W dawnych czasach piętnowanych ludzi stawiano pod pręgierzem, zakuwano w dyby, ośmieszano w przyśpiewkach, wypalano lub tatuowano piętna. Dziś ludzie z zasięgami w mediach społecznościowych organizują cancel. Takie to proste. A w rękach nastolatków z wizerunkiem i zasięgami, ale bez zasad, dość niebezpieczne. Jak pokazuje książka ci nastolatkowie z zasięgami są świadomi jaką mają broń i kiedy tylko uważają za słuszne (czyli dość często) się na nią powołują.

Na koniec podkreślam, że ta nietypowa recenzja dotyczy podsumowania głównie przefiltrowanych tematów dotyczących wpływu Tik Toka czy Instagrama, a sama książka jest wielowątkowa. "Twoje serce..." to przyjemne lekkie pióro, ale już nie tak przyjemne i nie tak lekkie tematy - co uznaję za imponujące połączenie. Mniej imponująco wypadł natomiast odległy mi świat tej powieści, pozbawiony transcendencji, lecz z ciekawością wyściubiłam głowę z mojej światopoglądowej "króliczej nory" i zderzyłam z tą inną rzeczywistością.

Książka, choć jest fikcją literacką typu Young Adult, nakreśliła bez lukru i z podobną mocą jak literatura faktu wspomnianego już Janka Strojnego, temat influensingu, którym tak zafascynowane są dzieci. Nie ukrywam, że lektura nieco zamieszała w moim kotle pomysłów i jestem przekonana, że wpłynie pozytywnie na jakość moich warsztatów edukujących medialnie o life-work balance.